La Befana – święta(?) wiedźma na latającej miotle

6 stycznia, 2014 § Dodaj komentarz

befana1Każdego roku w nocy z 5 na 6 stycznia wiedźma zwana „Befaną” lata na swojej miotle nad śpiącą Italią. Pracowicie wkłada do wywieszonych specjalnie w tym celu skarpet prezenty dla grzecznych dzieci. Dzieciom niegrzecznym podrzuca w ich miejsce cebulę lub czosnek. Przemysł zakupowy kwitnie, we Włoszech można nawet kupić specjalne dla Befany powiększone skarpety, takie do których zmieści się Barbi albo inny Furbi.

Tak to Włosi nic sobie nie robią z uznanego przez Katolicki Kościół Święta Trzech Króli (poświęcona kreda, K+M+B i te sprawy) – chołubiąc w najlepsze pogańskie święto i pogańską wiedźmę w XXI wieku.

Święto wiedźmy na miotle to bowiem nic innego niż reminiscencja antycznej tradycji, rodem najprawdopodobniej ze starożytnego Rzymu. W starożytności tego dnia świętowano śmierć i odradzanie się natury, święto Matki Natury, bogini Diany z naturą związanej. Rugowane bezskutecznie w średniowieczu, przetrwało do dziś (nie ruszył go nawet wielki wróg czarów Harrego Pottera Benedykt XVI) i jak wiele innych zwyczajów zostało zwyczajnie zaanektowane.

Chrześcijanie wierzą, że Befana była starą kobietą, którą Trzej Królowie zapytali o drogę do nowonarodzonego Dziecięcia. Mimo nalegań babsko nie chciało ruszyć się z domu i dopiero po odejściu Mędrców, to znaczy Mądrych Królów ruszona sumieniem uszykowała wielki wór ze smakowitościami, słodyczami i owocami i ruszyła przed siebie. A jako, że sama nie znała drogi ani nie wiedziała, które to Dziecię, obdarowywała słodkościami wszystkie napotkane dzieci. Widzimy ją przemierzającą świat z wielkim worem prezentów na plecach..

na miotle…

z wielkim haczykowatym nosem i kościstymi łapskami…

uuuuuuuuuuuuuu…….. może i do mnie przyleci dzisiaj?

Tagged: , , , , , , ,

Dodaj komentarz

What’s this?

You are currently reading La Befana – święta(?) wiedźma na latającej miotle at makarondizajn.

meta